Korzystając z dogodnych warunków atmosferycznych i … epidemiologicznych w dniach 22-23 maja i 29 maja odbyły się dwa kolejne wyjazdy studyjne studentów historii i HiT.

Pierwszy, był dedykowany rezydencjom szlacheckim i obiektom fortyfikacyjnym na Dolnym Śląsku, a realizowany był w ramach zajęć z historii Śląska. W jego trakcie zwiedzone zostały ruiny średniowiecznej warowni wzniesionej przez książąt świdnickich w dolinie Czyżynki Cisy, jak też inny dzieło tych władców zamek Grodno nad Bystrzycą, przebudowany w duchu renesansowym w XVI w. Późniejszej proweniencji, gdyż z XVIII w., choć obecny kształt nadały mu XIX-wieczne przebudowy jest pałac Jedlinka w Jedlinie Zdrój, a „najnowszą” zwiedzoną kreacją architektoniczną był neogotycki pałac w Kamieńcu Ząbkowickim. Na przykładzie Donżonu twierdzy srebnogórskiej studenci zapoznali się z założeniami XVIII-wiecznej sztuki fortyfikacyjnej opartej o założenia francuskiego architekta Sebastiana Prestre de Vauban, twórczo zmodyfikowanych przez króla Prus Fryderyka II Honenzollerna. W napiętym grafiku wyjazdu znalazł się czas na obiekty XX-wieczne, związane z nazistowskim okresem w dziejach Ślaśka: fragmentu kompleksy „Riese” w sztolniach walimskich (zwiedzone dzięki pomocy p. Łukasza Kazka) oraz mauzoleum Schlesier-Ehrenmal w Wałbrzychy. Dzięki uprzejmości właściciela zespołu pałacowo-parkowego Jedlinka studenci mogli też zapoznać się z technologią produkcji piwa, co stanowiło cenne uzupełnienie zajęć prowadzonych w ramach przedmiotu HiT.

Program drugiego, jednodniowego wyjazdu siłą rzeczy był skromniejszy, a częściowo także poświęcony rezydencjom i obiektom fortyfikacyjnym na Dolnym Śląsku. W jego trakcie zapoznano się z założeniami i burzliwą historią wieży książęcej w Siedlęcinie oraz zamków książąt świdnicko-jaworskich w Jaworze i Bolkowie. Z Henrykiem Jaworskim i Bolkiem II, związany jest też wybudowany przez króla Czech, a posiadający obecną formę dzięki przebudowom i odbudowie przeprowadzonym w czasach władania nim przez rodziny Nostitz i Gütschow zamku Czocha. Ten ostatni znany jest głównie jako miejsce akcji wielu filmów. W Jaworze w programie wyjazdu nie mogło zabraknąć odwiedzin w Kościele Pokoju, a krótka przerwa obiadowa w Gryfowie Śląski, wykorzystana został na zapoznanie się z kaplicą nagrobną rodziny Schaffgotsch w kościele pw. św. Jadwigi.